Nawet nie pamiętam kiedy wysłałam ankietę na stronie ofeminin. Do dzisiaj nie byłam świadoma, że właśnie tam dostałam się do testowania kosmetyków Loreal. Wszystko się wyjaśniło w momencie kiedy otrzymałam ankietę do napisania recenzji i opinii tych produktów na e-maila. Dzięki temu stało się jasne skąd mam te kosmetyki. Skleroza nie boli. Myślę, ze to wszystko było spowodowane brakiem pamięci przez moje ataki astmy i leki jakie brałam i biorę - silne astmatyczne.
Przesyłkę dostarczył Mi kurier 15 stycznia br. W kartonie znalazłam piękne pudełeczko jasno różowe.
Firma Loreal Paris trafiła prawie w dzień babci. Moja babcia bardzo się ucieszyła się z prezentu - kremu do twarzy na dzień. Serum sama wypróbuje, ciekawe jak się będzie spisywać na mojej bardzo wrażliwej skórze twarzy i ciała.
Zapraszam w nie długim czasie na recenzje produktów!!